„Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Tobie, o Panie”. To jedno z częściej cytowanych zdań św. Augustyna. W czasach moralnego chaosu, w jakich żyjemy, jest to stwierdzenie bardzo aktualne. Augustyn urodził się w 354 roku w Tagaście (w granicach dzisiejszej Algierii), jako syn rzymskiego urzędnika i oddanej chrześcijanki, św. Moniki. Pobierał nauki w renomowanych szkołach, a podczas licznych podróży zetknął się z charyzmatycznymi osobowościami i wybitnymi umysłami. Zafascynowany nauką manichejczyków, przyłączył się do ich sekty. W końcu jednak – po latach rozterek i poszukiwań – Bóg trafił do umysłu i serca Augustyna, który wraz ze swoim synem z nieprawego łoża przyjął chrześcijaństwo i odtąd stał się jego gorącym orędownikiem. Założył pierwszy klasztor w Afryce, w którym oddawał się pracy teologicznej. Aż do śmierci sprawował urząd biskupa Hippony.

Michał Piotr Gniadek, „Oremus” sierpień 2007, s. 130

Udostępnij:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • Google Bookmarks
  • LinkedIn
  • email
  • Drukuj