Całe życie upływa nam czasami na szukaniu zabezpieczenia. Podobnie jak zamożnemu człowiekowi z dzisiejszej Ewangelii, który chcąc pomieścić obfitość plonów, burzy stare spichlerze i buduje nowe. Taka ludzka iluzja: zabezpieczyć sobie przyszłość, by potem móc „jeść, pić i używać”. Nie jest to jednak logika Boża. Wszelkie dobro, dostatek, zabezpieczenie – to dary Jezusa Chrystusa. On jest obietnicą i jej spełnieniem. Dlatego warto w Nim szukać bezpieczeństwa, a nie w sobie i w dobrach materialnych. Warto Jemu oddawać swoje życie, bo wtedy naprawdę otrzymuje się wszystko.
Małgorzata Konarska, „Oremus” październik 2007, s. 92