Znamy „prawa i nakazy”. Uczyliśmy się katechizmu i potrafimy wyrecytować Dekalog. Z grubsza wiemy, co nam wolno, a czego nie wolno. Pan Jezus niczego nie zmienia, ale wszystko wypełnia. Bo przykazania mogą być puste, jeśli są tylko bezdusznym, lub powodowanym strachem, wypełnianiem przepisów. W Wielkim Poście możemy posmakować prawdziwego owocu pokuty, gdy spełnianie przykazań jest wypełnione miłością i pozwala „całym sercem oddać się dobremu Bogu”.
Wojciech Czwichocki OP, „Oremus” Wielki Post 2007, s. 89