Każdy z nas mógłby ułożyć własną listę trudności, które nie pozwalają mu iść za Panem. Miałby do tego prawo także król czeski, św. Wacław, któremu przyszło władać krajem w trudnych warunkach odradzającego się pogaństwa. On jednak podjął całym sercem swoje powołanie, scalając państwo i umacniając wiarę, co ostatecznie przypłacił śmiercią z ręki brata, Bolesława. Módlmy się, abyśmy i my w tych warunkach, w jakich jesteśmy, umieli, jak głosi dzisiejsza kolekta, wyrzekać się samych siebie i całym sercem służyć Bogu.
Mira Majdan, „Oremus” wrzesień 2005, s. 114