Gdy Jezus „ujrzał Lewiego”, który siedział w komorze celnej, stało się coś nadzwyczajnego. Pan powiedział: „Pójdź za Mną”, a on natychmiast zostawił wszystko i podążył za Jezusem. Więcej, Jezus skorzystał z jego zaproszenia i udał się do Lewiego na ucztę. Dla faryzeuszy to prawdziwy skandal – przecież celnicy byli według nich największymi grzesznikami! Także dziś nie brak ludzi odrzucanych i napiętnowanych, a Chrystus przypomina: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają”.
Ks. Jan Augustynowicz, „Oremus” styczeń 2006, s. 58