Bóg jest miłosierny i udziela miłosierdzia tym, którzy Go proszą. Azariasz, wrzucony wraz z towarzyszami do rozpalonego pieca przez króla Nabuchodonozora, nie zawiódł się, gdy modlił się o wybawienie z niebezpieczeństwa i prosił Boga o miłosierdzie. Boża łaska i przebaczenie nie znają granic, są większe od każdego zła, bo są nieskończone. Istnieje wszakże jedna przeszkoda, która uniemożliwia Bogu obdarzenie nas miłosierdziem: to odmowa przebaczenia bliźniemu. Kiedy więc w Modlitwie Pańskiej zwracamy się z prośbą: „Odpuść nam nasze winy”, konsekwentnie zobowiązujemy się do odpuszczenia win naszym winowajcom.
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus” Wielki Post – Triduum Paschalne 2006, s. 87