O czymkolwiek uczy Pan Jezus, to samo również czyni. Nie tylko mówi w przypowieści, jak ważny jest każdy człowiek, ale również swoją postawą to wyraża – zasiada za stołem z tymi, którzy przez „porządnych” ludzi są pogardzani. Naszym zadaniem jest uwierzyć w tę Jego wierną i nieprzemijającą miłość do każdego człowieka. Jego troskę o nas rozpoznamy łatwiej wtedy, gdy sami uznamy siebie za zbłąkaną owcę. Trwanie w przekonaniu, że jesteśmy jedną z nieskazitelnych dziewięćdziesięciu dziewięciu, może zamknąć nasze oczy na Jego miłość.
Hieronim Kaczmarek OP, „Oremus” listopad 2008, s. 33