Serce Piotra rozpoznało w Jezusie Mesjasza. Ale nie było jeszcze gotowe, aby w pełni przyjąć Boży plan zbawienia, które miało się dokonać przez mękę i śmierć Chrystusa. Wczoraj oglądaliśmy zapowiedź przyszłej chwały Syna Bożego, która w przyszłości ma stać się także naszym udziałem. Módlmy się, aby nasze serca były gotowe przyjąć cały plan Bożej miłości wobec naszego życia, w tym także cierpienie, które – przeżywane razem z Chrystusem – dopełni w nas Jego obraz i podobieństwo, i doprowadzi nas do chwały nieba.
Bogna Paszkiewicz, „Oremus” sierpień 2008, s. 31-32