msza wigilii

Tylko spragnieni otrzymują Ducha Świętego, tylko ci, którzy zbliżają się do Jezusa i o ten dar proszą. Całą swoją istotą „wzdychając i oczekując przybrania za synów”. W ramionach Boga odnajdują swoje miejsce. A to pozwala im mówić w języku, który staje się zrozumiały nawet dla wrogów. Ustaje zgorszenie podziału; to, co umarłe, ożywa. Duch Święty to powiew życia z samego jego Źródła, to Sprawca nowego stworzenia. Na Niego czekamy, by dokonał przemiany nas samych i świata, w którym żyjemy.

Tomasz Zamorski OP, „Oremus” Okres Wielkanocny 2009, s. 198

msza w dzień

Fascynujące jest działanie Ducha Świętego: najpierw otwiera to, co było zamknięte, uwikłane w obawy i lęk o siebie, potem posyła. Apostołowie z pomocą Ducha wyznają, że „Panem jest Jezus”, mówią w językach, których nie znali. Duch Święty uzdalnia ich do dialogu z innymi, którzy zaczynają być postrzegani jako bracia. „Różne są dary łaski”, ale w Duchu odnajdujemy jedność Ciała Chrystusowego. Dar przynależności do Boga i tchnienie, by iść tam, gdzie On nas posyła.

Tomasz Zamorski OP, „Oremus” Okres Wielkanocny 2009, s. 204-205

Udostępnij:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • Google Bookmarks
  • LinkedIn
  • email
  • Drukuj