„Krew męczenników jest nasieniem chrześcijan” – pisał Tertulian. Ziemie polskie już w 1003 roku, a więc krótko po rozpoczęciu chrystianizacji, zostały zroszone krwią męczenników. Benedykt i Jan byli włoskimi benedyktynami, zaproszonymi do naszego kraju przez Bolesława Chrobrego dla prowadzenia działalności misyjnej; Izaak, Mateusz i Krystyn byli Polakami. Ich działalność zakończyła się pozorną klęską, gdyż ponieśli męczeńską śmierć z rąk zbójców. Ta śmierć jednakże była ich największym zwycięstwem, „Bóg ich bowiem doświadczył i uznał ich za godnych siebie”. Ich krew stała się zasiewem pod nowe zastępy chrześcijan.
Maciej Zachara MIC, „Oremus” listopad 2001, s. 59-60