Kiedy Pan wzywa i rozpozna się Jego głos, nie ma czasu na zwłokę. Szymon, Andrzej, Jakub i Jan bez namysłu porzucili zaczętą pracę, zostawili swoich bliskich i poszli za Jezusem. Czy jesteśmy gotowi tak jak oni zostawić wszystko, gdy usłyszymy w swym sercu słowa: „Pójdź za Mną”? Czy potrafimy w naszej codzienności, w tysiącu spraw mniej i bardziej ważnych, wciąż na nowo wybierać Jezusa?
Halina Świrska, „Oremus” styczeń 2008, s. 57