W dzisiejszej liturgii słowa pojawia się temat drogi: droga grzeszników i droga sprawiedliwych… Droga nie jest miejscem odpoczynku – służy do chodzenia. Ma nas zaprowadzić do celu, do domu. Naszym przewodnikiem na niej jest Jezus i to On uzdalnia nas do wędrowania i prowadzi we właściwym kierunku. Niewidomy żebrak u bram Jerycha, wyznając wiarę w Jezusa, został uzdrowiony i poszedł za Nim. Także dzisiejsza patronka, św. Elżbieta Węgierska (1207-1231), podążyła za Jezusem. Najpierw w małżeństwie, a później przez dobrowolne ubóstwo oraz troskę o chorych i ubogich. Pomagała tym, którzy sami nie mogli iść dalej.
Hieronim Kaczmarek OP, „Oremus” listopad 2008, s. 76