Faryzeusze czekają na Mesjasza, studiują słowo Boże, a nie dostrzegają, że Ono stało się ciałem. Oni już wszystko wiedzą i dlatego nie słyszą, że Jezus przemawia inaczej niż wszyscy prorocy, mędrcy czy fałszywi mesjasze. Natomiast ludzie prości, którzy „nie wszystko wiedzą” – tłum, strażnicy, a także faryzeusz Nikodem (ów „nocny czciciel słowa”) – są otwarci na moc Chrystusa, pozwalają, by ziarno Jego słowa padło na glebę ich serc i wydało plon wiary.
O. Przemysław Ciesielski OP & Łukasz Kubiak OP, „Oremus” Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 131