W pedantyzmie i dążeniu do doskonałości można się zapędzić tak bardzo, że i innym, i sobie samym wiążemy ciężary nie do uniesienia. I znów słowo Chrystusa jest dla nas dobrą nowiną – głosi nam, że tylko On jest naszym Nauczycielem i Mistrzem; jedynym punktem odniesienia dla naszych zamierzeń i wymagań, także tych duchowych. Hamuje nasze zapędy, które płyną z egocentryzmu i miłości własnej, i pozwala nam odkryć, że przede wszystkim jesteśmy dziećmi Ojca – ukochanymi w naszej nędzy i powołanymi do miłości.
Bogna Paszkiewicz, „Oremus” sierpień 2008, s. 107