Gedeon doświadcza przemieniającej mocy słowa Bożego, które napełnia go pokojem. Usuwa z jego serca lęk o własne życie i obawę o to, jak może on przyczynić się do wybawienia własnego narodu z opresji. Słowo Pana otwiera przed Gedeonem drogę, która wcześniej wydawała się niemożliwa do przebycia. Boża moc ukryta w Słowie także nas uwalnia od złudzeń i pozwala nam iść wąską ścieżką do Królestwa, gdzie wielu pierwszych okazuje się ostatnimi, a wielu ostatnich pierwszymi.
O. Michał Mrozek OP, „Oremus” sierpień 2009, s. 82