Interpretacja Bożych przykazań, w której nie ma odniesienia do nakazu miłości, jest z gruntu fałszywa. Faryzejskie pojmowanie Prawa polegało na uniżaniu się przed Bogiem i pokazywaniu bratu zza pleców zaciśniętej pięści albo wręcz na zabijaniu złym słowem. Co do jednego grosza trzeba będzie spłacić bliźnim dług zaciągnięty przez życie, w którym zabrakło miłości. Po zakończeniu życia ziemskiego umorzenie należności nie będzie już możliwe. Czas na to, by świadczyć miłość, jest teraz, dopóki jesteśmy w drodze.
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus” Wielki Post – Triduum Paschalne 2006, s. 44