Jak łatwo kategorie myślenia tego świata wywierają na nas wpływ i kierują naszymi postawami: wzgląd na estetykę w relacjach (ten mi się podoba, ten nie…), przypochlebianie się osobom znaczącym, a pogardzanie tymi, którzy nic nam nie mogą załatwić, wreszcie chęć usunięcia krzyża… Potrzebujemy głębokiego przeobrażenia, aby odkryć piękno ewangelicznego spojrzenia na świat, aby zacząć szukać życia tam, gdzie ono jest naprawdę. W każdej Mszy spotykamy Tego, który życie odnalazł, przeszedłszy przez ciemną dolinę śmierci. On i nas zaprasza na tę samą drogę.

Wojciech Jędrzejewski OP, „Oremus” luty 2006, s. 66

Udostępnij:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • Google Bookmarks
  • LinkedIn
  • email
  • Drukuj