W Polsce i na całym świecie toczy się zacięta dyskusja o wartości życia nienarodzonych dzieci. Od tego jak się zakończy zależy życie wielu, wielu ludzi, nie tylko doczesne ale i wieczne.
„Syndrom” to film o decyzji, której konsekwencji nie można było przewidzieć, o konsekwencjach, które mogą zniszczyć miłość i o miłości, którą trzeba odnaleźć.
Film „Syndrom”, jego premierowa płyta została dołączona do numeru „Gościa Niedzielnego”. Reżyserami filmu są Leszek Dokowicz i Maciej Bodasiński – twórcy filmu „Egzorcyzmy Anneliese Michel”. WYWIAD Marcina Jakimowicza – Gość Niedzielny z reżyserem filmu „Syndrom”.
Film jest dokumentalną opowieścią o dramacie małżonków, którzy dokonali aborcji i o ich duchowym odrodzeniu.
„Syndrom” to film o decyzji, której konsekwencji nie można było przewidzieć, o konsekwencjach, które mogą zniszczyć miłość i o miłości, którą trzeba odnaleźć.
Nikt nie ma prawa odbierania życia poczętemu człowiekowi. Nikt nie ma prawa decydować czy warto, aby żyło, czy lepiej pozbawić go daru życia, który dał mu Bóg…
Odbieranie ludzkiego życia wskazuje na to, że człowiek zwątpił w wartość swego istnienia .
Trzeba więc najpierw zmienić stosunek do dziecka poczętego. Nawet jeśli pojawiło się ono nieoczekiwanie, nigdy nie jest intruzem ani agresorem. Jest ludzką osobą, zatem ma prawo do tego , aby rodzice nie skąpili mu daru z samych siebie, choćby wymagało to od nich szczególnego poświęcenia. – Jan Paweł II
