Dojrzałość duchowa człowieka nie musi być związana z wiekiem, wykształceniem, wysokim ilorazem inteligencji. Karolina Kózkówna była prostą, ubogą dziewczyną z wielodzietnej chłopskiej rodziny spod Tarnowa. Od dzieciństwa pracowita i pobożna, chętnie spieszyła innym z pomocą i służyła radą. Miała 16 lat, gdy broniąc swego dziewictwa zginęła z ręki rosyjskiego żołnierza. Drogą bł. Karoliny do dojrzałej miłości była wierność Bogu w zwykłym, codziennym życiu. Pan, widząc jej wytrwałość w szukaniu Go, wyszedł jej na przeciw i przyjął ją do swego domu.

Maria Wesołowska, „Oremus” listopad 2000, s. 78

Udostępnij:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • Google Bookmarks
  • LinkedIn
  • email
  • Drukuj