Bóg, wybierając nas, zaprasza do wyruszenia w drogę, której kresu nie znamy – możemy jedynie zaufać Jego słowu. Izraelici, choć wyruszyli, posłuszni wezwaniu, potem zrobili sobie cielca, ponieważ chcieli mieć boga bliskiego, którego można zobaczyć i dotknąć. Jednak nie zdawali sobie sprawy, że taki bóg nie zaprowadzi ich do ziemi obiecanej. Również my tworzymy sobie wyobrażenia Boga, które okazują się złudne, gdyż wymyślony przez nas bóg nie działa i nie kocha. Jedyną pewną drogą jest dla nas spojrzenie w oblicze Chrystusa.
O. Andrzej Kuśmierski OP, „Oremus” Wielki Post i Triduum Paschalne 2002, s. 120-121