Zły duch uderza w jedność małżonków. Wmawia, że niemożliwa jest trwała więź. Zasiewa zwątpienie i podcina wysiłek, aby pozostać wiernym na dobre i złe. By trwać w jedności, niezbędne jest miłosierdzie, które „nie zapamiętuje się w sporze i nie płonie gniewem na wieki”. Potrzebna jest postawa prawdy, w której Pan może i chce nas uświęcać.
Wojciech Jędrzejewski OP, „Oremus” luty 2006, s. 98-99