Człowiek niestały, domagający się ciągle nowych znaków i potwierdzeń autentyczności objawienia Bożego, nie pojmie, czym naprawdę jest wiara. Podobny jest do bogatego, który niepokoi się o własne dobra i szuka dla nich coraz to nowych zabezpieczeń. Wiara zaś jest uznaniem własnego ubóstwa duchowego i gotowością do przyjęcia Boga w Jego słowie – nie takim słowie, jakiego byśmy oczekiwali, ale takim, jakie Bóg do nas kieruje.
Ks. Jan Konarski, „Oremus” styczeń 2004, s. 69