Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia otrzymał światło wiary. Jego podtrzymywanie stanowi warunek podążania drogą ku zbawieniu. Tak bardzo potrzeba nam czujności, aby grzech nie zgasił tego ożywczego płomienia! Ponadto, paradoksalnie, światło to utrwala się i nabiera mocy tylko wtedy, gdy nie chowamy go dla siebie, lecz dzielimy je z innymi. Chrystus nam dziś przypomina: „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego”.

Michał Piotr Gniadek, „Oremus” wrzesień 2008, s. 92

Udostępnij:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • Google Bookmarks
  • LinkedIn
  • email
  • Drukuj