…
Kobieta, która przez długie osiemnaście lat w żaden sposób nie mogła się wyprostować, została uzdrowiona ze swojej choroby w jednej chwili przez słowo i dotyk Jezusa. Jak wiele nadziei może stąd zaczerpnąć każdy, kto na próżno walczy z chciwością, nieczystością, obmawianiem bliźnich i wieloma innymi grzechami, o których wiemy dobrze, że wywołują Boży gniew, ale które stały się już naszą drugą naturą. Jeśli trwamy w kontakcie z Jezusem, to nawet pozornie bezpłodne wysiłki nawrócenia wydadzą owoc w wybranej przez Niego chwili.
Mira Majdan, „Oremus” październik 2004, s. 99