Bóg Stwórca, wyprowadzając z nicości kolejne stworzenia, zaszczepia porządek i piękno w tym, co kiedyś było tylko chaosem i bezładem. Cieszy się tym, co uczynił, i uznaje to za dobre. Jest to także obraz naszego życia, które pod działaniem Bożej łaski nabiera sensu, nawet jeśli wcześniej panowała w nim rozpacz i bezład grzechu. A jeśli z jakichś powodów trudno nam dziś poczuć się Bożym stworzeniem, w którym On ma upodobanie, módlmy się, aby dotknięcie Jezusa w tej Eucharystii przywróciło nam zdrowie ducha.
Mira Majdan, „Oremus” luty 2009, s. 40