Łatwo poczytać sobie za zasługę coś, co zostało nam dane z góry – przynależność do określonego narodu czy Kościoła, talenty, możliwości. Tymczasem w dzisiejszych czytaniach Dziewica, Córa Syjonu, cierpi z powodu Bożego gniewu, a setnik rzymski – poganin – przewyższa wiarą Izraelitów i otrzymuje pochwałę od Jezusa. Oby udział w Eucharystii nie był dla nas kolejnym tytułem do chwały, ale uświadomił nam, że jeśli jesteśmy godni zbliżyć się do Boga, to dlatego, że On sam „wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby”.

Mira Majdan, „Oremus” czerwiec 2004, s. 113

Udostępnij:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • Google Bookmarks
  • LinkedIn
  • email
  • Drukuj