Miłosierny Ojciec naprawdę „wrzuca w głębokości morskie wszystkie nasze grzechy”. Gdy wraca syn marnotrawny, nie rozlicza go, nie pyta: „Gdzieś był?”, „Wróciłeś na dobre czy tylko na chwilę?”. I chociaż grzech zniszczył w synu podobieństwo do Ojca, to On ciągle dostrzega w nim swój własny obraz. Dlatego każe przynieść dla niego suknię, pierścień i sandały, poleca przygotować ucztę. W ten sposób przywraca mu utraconą synowską godność, odnawia w nim swój obraz – obraz miłości i przebaczenia.
O. Przemysław Ciesielski OP & Łukasz Kubiak OP, „Oremus” Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 72