Stawać się wolnym od więzów egoizmu. Stawać się wolnym do miłości. To duchowy wymiar postu. A materialny? Odmawiam sobie czegoś, by wspomóc ubogiego. Bo prawdziwy post jest powiązany z jałmużną. Ale bez modlitwy, bez pogłębiania zażyłości z Bogiem post może się przemienić w duchową kulturystykę, a jałmużna w zagłuszanie wyrzutów sumienia. Z kolei modlitwa bez postu może przerodzić się w pielęgnowanie duchowych wzruszeń, a bez jałmużny, bez wrażliwości na ludzką biedę – może stać się po prostu fałszywa.

Przemysław Ciesielski OP i Łukasz Kubiak OP, „Oremus” Wielki Post – Triduum Paschalne 2004, s. 4

Udostępnij:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • Google Bookmarks
  • LinkedIn
  • email
  • Drukuj