Bóg pierwszy nas umiłował, a Jego miłość jest prawdziwie życiodajna. Jezusa na widok znękanego tłumu ogarnęła litość. Zaczął go nauczać, potem nakarmił. Jakże często my jesteśmy podobnie zagubieni, „jak owce nie mające pasterza”; potrzebujemy pouczenia i pokarmu. Jedno i drugie możemy otrzymać codziennie we Mszy świętej. Bóg, który zna nasze serca i wie, czego nam potrzeba, w Eucharystii poucza nas swoim słowem i staje się naszym pokarmem w Komunii świętej.
Halina Świrska, „Oremus” styczeń/luty 2008, s. 36-37